– Brzozę uczynili Rosjanie, chociaż nie od początku, ale uczyniliśmy niejako symbolem. Mianowicie chcieli nam wbić w społeczną świadomość na zawsze, chcieli uczynić ją symbolem dramatu smoleńskiego, tak aby nikt nie miał wątpliwości, że brzoza o średnicy 30-40 cm zniszczyła samolot 70, czy 80 tonowy - powiedział marszałek senior, przewodniczący pokomisji ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego pod Smoleńskiem Antoni Macierewicz w rozmowie z Aleksandrem Wierzejskim w programie Telewizji Republika "10.04.2010 fakty".
>